poniedziałek, 9 maja 2011

Fioletowo...

U innych jest majowo...,deszczowo..., komunijnie...,itd. a u mnie fioletowo. Fioletowe tulipany. Chyba najładniejsze, jakie widziałam. Może zaraz po różowych:) Albo egzekwo z różowymi. Żywe kwiaty w domu sprawiają mi jakąś taką dziwną, niewytłumaczalną radość.



1 komentarz: