Motyw i kolorystyka zegara została podyktowana obrazem, do którego zegar miał stanowić komplet. Co najważniejsze w zegarze to, to że namalowałam go w całości ręcznie:) W zasadzie zegar jest na prawdę prosty ale ja jestem z niego na prawdę dumna, ponieważ umiejętności malarskich to ja nie mam w ząb! - dlatego tak lubię decoupage, bo np. kwiatka zamiast malować samemu można wyciąć:) I jeszcze ta wypukła konturówka - pięknie masukuje wszelkie niedoskonałości - idealne wykończenie:) W końcu trzeba sobie jakoś radzić.
no jak na brak zdolnosci malarskich to calkiem niezle Ci wyszlo :) :) :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie...podziwiam!!!Cieplutko pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń